nasze media Mały Gość 04/2024
dodane 07.05.2007 17:18

wtorek, 8 maja, 2007r.

Hau, to znowu ja!
Matura to jest takie coś, że trzeba się denerwować, a do szkoły iść bardzo elegancko ubranym. Już to wiem z całą pewnością, bo Hania tak właśnie wychodzi ostatnio z domu, a przed kościołem czekają inni, też pięknie ubrani. Trochę na nich poszczekuję, bo dziewczęce obcasy za bardzo stukają. Poza tym polubiłem maj! Drzwi do ogrodu są szeroko otwarte, sąsiedzi często i długo rozmawiają, a nawet smażą wieczorami kiełbaski, co jest najlepszym pomysłem. Chociaż samo siedzenie trochę mnie nudzi. Podejrzewam, że dorośli są miłośnikami spokoju. A ja nie! Dlatego drapię furtkę, domagam się spaceru albo proszę, by ktoś mi rzucał kamyki. Całe szczęście, że po każdym nabożeństwie majowym marianki i ministranci są tak pełni energii, że chętnie biegną ze mną na pola. Rodzice niech spokojnie rozmawiają, a my wolimy gonitwy, piłkę, żarty i śmiechy! Cześć. Tobi.

  • Poprzednie dni:.
  • « 1 »
    oceń artykuł Pobieranie..