Urodził się w Wielkiej Brytanii. Czuje się Polakiem. Gra jak Brazylijczyk... Nazywają go „polskim Cafu”.
Polska reprezentacja po raz dziewiąty w historii wystąpi w finałach mistrzostw świata w piłce nożnej. Aby pojechać jesienią do Kataru, ekipa trenera Michniewicza musiała pokonać Szwedów. Udało się! Spory udział miał w tym Matty Cash, który grał od pierwszej do ostatniej minuty. Choć wciąż zna niewiele polskich słów, hymn Polski zaśpiewał w całości.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.