Gdy usłyszał diagnozę, od razu stwierdził: „podnoszę rękawicę i będę walczył”.
Ludzie pytają go czasem, czy chciałby widzieć. - Nie, dziękuję - odpowiada krótko.
Rejs Karoliny na Wyspy Kokosowe zaczął się od... festiwalu w Krakowie.