Granice tolerancji
Bardzo dobrze się uczę , jestem głęboko wierząca, mam cudownego chłopaka, również wierzącego. Moją przyjaciółką jest koleżanka, z którą siedzę w szkolnej ławce. Bardzo się lubimy, jednak jest rzecz, która bardzo nas różni. Jest ateistką. Jestem osobą tolerancyjną i wyrozumiałą, więc szanuje to jaka jest. Jak się ubiera i jakie ma podejście do życia. Ona jednak nie potrafi tego odwzajemnić. Na lekcjach religii się ze mnie naśmiewa, że wierzę w bzdury... Naśmiewa się ze mnie i z mojego chłopaka, a ja nie wiem już jak sobie z tym poradzić...Jestem bardzo wrażliwa i źle to znoszę..
15- latka