Słyszałem, że jeśli się kocha Pana Boga, to w każdym dniu znajdzie się dla niego czas na mszę św. Ale nie zawsze mi się chce iść na mszę, choć mam czas wolny i chciałbym spędzić go w inny sposób. Przecież przez rówieśników mogę być postrzegany jako „świętoszek”. Janek
To był zły dzień. Już na wuefie pan się do mnie przyczepił, widział tylko moje błędy, innych nie dostrzegał. Straciłem humor na całe godziny. Dół się pogłębiał, bo przypomniałem sobie inne niesprawiedliwości, które mnie w szkole spotkały, nawet te sprzed lat. Może dlatego nie ucieszyła mnie najwyższa ocena z matematyki czy poprawiony angielski? Pójdę na mszę świętą i może mi się wszystko w głowie ułoży. 12-latek
Szkoła byłaby nawet fajna, gdyby się uczyć nie trzeba było – tak uważa wielu uczniów. Ja też tak uważałem, gdy się w szkole uczyłem.
Uczyłam się zawsze bardzo dobrze, piątki, trochę czwórek, a tu nagle diagnoza z matematyki i trója, to samo z kartkówką z języka. Czy tak już będzie? Co robić? Szóstoklasistka
Szkoły nazywają się „Żagle” i „Strumienie”. Przedszkola to „Horyzonty”, „Źródło”, „Promienie”, „Fale” i „Strumienie”. A wszystkimi kieruje „Sternik”, choć dzieci wcale nie uczą się tu żeglugi.
Po powrocie ze szkoły zaraz biorą się do nauki, pracuję rzetelnie i ledwo nadążam. Weekendy to nadrabianie różnych zaległości. Nie lubię tych dni, bo czas przecieka mi przez palce. Nie potrafię się uczyć historii, polskiego... Gimnazjalista, kl. II
Tak się cieszyłam, że dostałam się do dobrego gimnazjum. Niestety, pogubiłam się, szczególnie z nauką. Rodzice są na mnie wściekli, wciąż się kłócimy, ja chcę to odkręcić, ale nie wiem jak. Proszę o pomoc! Gimnazjalistka
Zbliża się początek roku, nowa szkoła, a ja się boję. Jak zorganizować sobie naukę, by dać radę, czy będzie czas wolny i kiedy? Czy ja dam radę z ilością nauki? Gimnazjalistka