4 sierpnia wspominamy św. Jana Vianneya.
Królestwa Polskiego już nie ma, a jednak cały czas opiekuje się nami Królowa.
„Dążcie do tego, co wspaniałe, do świętości, gdziekolwiek jesteście. Nie zadowalajcie się czymś mniejszym. Wtedy każdego dnia będziecie widzieli, jak wzrasta w was i wokół was światło Ewangelii” – mówił młodym świata papież Leon XIV.
Pielgrzymi z diecezji bielsko-żywieckiej jechali na rowerach z Kęt do Rzymu