Śpiewają tak... jak ich babcie. I są z tego dumni.
Oto cztery kluby piłkarskie. Co je łączy? Powstały ponad 100 lat temu i kibicowali im papieże.
Jak kaczki puszczane kamykiem po wodzie z prędkością 100 km na godzinę pędzą obok siebie czerwone łódki Marcina i Michała
Uczę się bardzo dobrze. Mój ulubiony przedmiot to religia. Niestety, koleżanki wyśmiewają mnie, nie lubią, odrzucają, obgadują. Mam tylko jedną przyjaciółkę, ale jest nam ciężko. 12-latki
Yakobo wstał przed wschodem słońca. Wraz z nim sześcioletnia Klodeta i o dwa lata starszy Petero. Jak co dnia wyruszyli po wodę.
Jestem inna niż koleżanki, hedonistycznie nastawione do życia. Staram się być koleżeńska, ale zaczyna mnie to męczyć. Kilku chłopakom powiedziałam prawdę o moich uczuciach i zostałam odepchnięta. Tylko ja jestem wierząca, chodzę do kościoła. Cięzko mi. Samotna
Jest takie miejsce niedaleko Warszawy, jedyne w Polsce, gdzie powstaje pyszna, ciemna, prawdziwa czekolada. Taka, jak przed wiekami. Z ziaren kakaowca.
12 czerwca od godziny 10.00 Miejski Dom Kultury w Mikołowie rozbrzmiewać będzie recytacją i piosenką opartą na wzruszających, pełnych radości i miłości, tekstach wybitnego księdza piszącego wiersze, jak mawiał o sobie ks. Jan Twardowski (1915-2006).
Najpierw były żmudne lekcje łaciny, a potem pierwsze zauroczenie liturgią. Poznajemy historie czterech ministrantów, dziś ordynariuszy polskich diecezji.
Śpią na stojąco, jedzą mało, ale często. Są eleganckie, wrażliwe i chętnie przyjaźnią się z ludźmi