Zanim zaczęli rapować: „Miłość jest lekarstwem na zło tego świata”, grali w ping-ponga i... patroszyli ryby na Mazurach.
Największy liniowiec, jaki zbudowano w USA. Bezpieczny, szybki i wygodny. Przez lata przewoził turystów. Teraz jego pasażerami będą... ryby.
Straż Pożarna będzie natleniać odcinki Kanału Gliwickiego, gdzie gwałtownie spał jego poziom. Bez tlenu w wodzie giną ryby.
Nie jestem rybakiem, ale zamierzam was dzisiaj zaprosić na ryby. Jeśli nie wiecie dlaczego, to koniecznie przeczytajcie ten tekst.
Mają osiem i czternaście lat. Razem łowią ryby, ścigają się na quadzie, a na scenie zamieniają się w starszych panów.
Wielka jak bocian. Brodząc po stawach, jeziorach czy leśnych potokach, upoluje czasem rybę tak dużą, że ma problem z jej połknięciem.
Ojciec Jan Góra po raz pierwszy zaprosił młodych do Lednicy w 1997 roku. A ci co roku tłumnie zjeżdżali pod Bramę-Rybę.
Kupcy, piekarze, kucharze, rolnicy, muzycy. Talerze, widelce, noże, łyżki, różne rodzaje owoców, ryb i mięsa… O, są i Maryja z Józefem i ich malutki Jezus.
Inżynierowie mercedesa ściągnęli skórę z ryby i ubrali w nią samochód. Tak powstał studyjny model samochodu bionicznego, czyli wzorowanego na rozwiązaniach wymyślonych przez przyrodę.