Ciesz się tym, co jest...
Zakochaliśmy się w sobie podczas drugiego wspólnego wyjazdu oazowego. Wyznanie uczucia to była cudowna chwila. Zostaliśmy parą. Przytuliliśmy się, pocałowaliśmy w policzek. Pokochałam go jeszcze mocniej. On jest wspaniałym chłopakiem. I chociaż widzę jego wady to i tak go kocham. Ale co będzie z nami? On mieszka około 100km ode mnie. Codziennie piszemy ze sobą. Ale co będzie kiedyś? Boję się, że może przestanie mnie kochać albo coś innego się wydarzy. Naprawdę go kocham.
12-latka