Ciągle słychać strzały. Przerażone maluchy nawet nie zapłaczą. Wtulają tylko głowy w ramiona.
Wielki parowóz nie wyhamował na końcu torowiska. Przebił ścianę dworca i spadł wprost na ulicę.
Po wieczornym filmie pora spać. Młodzi mieszkańcy domu wędrują do łóżek. Benson kładąc się mówi jeszcze cichym głosem – Moje motto to „utrzymać marzenie przy życiu”. Musi się udać…