O pociągach zmieniających tory, znakach drogowych w Piśmie Świętym i najlepszym gps-ie opowiada ojciec Stanisław Jarosz, paulin, proboszcz parafii św. Ludwika we Włodawie.
Pierwsze powieści skrobał już w szkolnym zeszycie w szkole podstawowej. Najbardziej znane są te, o przygodach Tomka.
Mam bardzo dużo zajęć, często bywam strasznie zmęczona, a przez to ponura, zrezygnowana. Dlatego moje postanowienie wielkopostne to skupianie się na tu i teraz, bo ja ciągle się martwię o jutro, jak to ogarnę itd. Licealistka
Nie ma w niej ani grama stali. Jest wysoka na 111 m. Z jej szczytu przy dobrej pogodzie widać Tatry.
Gdyby zapytano mnie o podróż życia, miałabym problem. Dlaczego? Bo do głowy przychodzą mi dwie. Nie wiem, czy podróże życia, ale bardzo dobrze je pamiętam. Opowiem o jednej i o drugiej. Zacznę od tej, na której zdarzyło się więcej przygód.
Piękna Pani powiedziała zaskoczonym dzieciom, że przyszła z nieba. Dzieci nie rozumiały, dlaczego do nich. Ale już po pierwszym spotkaniu z Maryją czuły, że dzieje się coś ważnego.
Dwa czarne pasy na skrzydłach, odcienie szarości, zielono-różowo mieniąca się szyja i pomarańczowa tęczówka oczu – tak tysiące lat temu wyglądały dzikie gołębie skalne.
Tego jeszcze nie było. Po raz pierwszy cztery osoby stanęły zimą na ośmiotysięczniku. Na niezdobyty o tej porze roku szczyt Broad Peak (8051 m) wspięli się we wtorek: Tomasz Kowalski, Adam Bielecki, Artur Małek i nestor polskiego himalaizmu Maciej Berbeka.
Śmierć rodziców, brata, zamachy na życie, protesty przed jego pielgrzymkami, stan wojenny w ojczyźnie, operacje, choroby, drżenie rąk, słabnący głos, pożegnanie ze światem – to krzyże możliwe do uniesienia tylko z Jezusem.