Inni są winni
W zeszłym roku jeden z kolegów uwziął się na mnie. Sądził, że jestem słaby, nie oddam. Broniłem się, za bójki miałem obniżone zachowanie. On już nie jest z nami, ale ja ciągle go nienawidzę. Moja reputacja wiele ucierpiała w tamtym roku. Często nie mam z kim siedzieć
Gimnazjalista…