Tegoroczną drogę adwentową przeżyliśmy w doborowym towarzystwie:) papieskim i anielskim:) i dolecieliśmy z naszymi Aniołami Stróżami do Betlejemskiej stajenki, a teraz ruszamy w drogę naszej codzienności.
„Jeżeli kiedy, czytelniku, zdarzy Ci się odbywać podróż z Radomia do Kaźmirza, o milę za Zwoleńcem wjeżdżając na górę, ujrzysz białe zwaliska zamku, który nad miastem Janowcem na samem Powiślu położonem, na wzgórzystym brzegu się wznosi.
Słudzy nerwowo biegali z kąta w kąt. Szeptem przekazywano wiadomość: „Młodszy syn naszego pana wrócił!”. Nie wiedzieli, czy bać się, czy cieszyć.
Nowa szczecińska atrakcja to rozpięta na trzech kondygnacjach "lewitująca" kula, w której odbywać się będą pokazy związane m.in. z astronomią, fizyką, chemią i biologią.
Martwię się o przyjaciółkę. Miała szczęśliwe dzieciństwo, ale teraz dzieje się wiele zła. Jej rodzice są po burzliwym rozwodzie. Mieszkała z mamą, teraz z ojcem, ale on zachowuje się strasznie, ciągle szantażuje, straszy, chyba prowadzi swoją grę wobec byłej żony. Przyjaciółka chodzi do specjalisty, ma też nas- przyjaciół i chłopaka, lecz jest nieszczęśliwa. Jak jej pomóc? Przyjaciółka
W szkole aż się popłakałam! Bo koleżanki zazdrosne, za dużo zadań, nie radzę sobie ze wszystkim! Mam ochotę płakać i kopać. Teraz znowu pustka! Nie radzę sobie z emocjami! Gimazjalistka
Chciałabym pomagać biednym dzieciom, może z domów dziecka? U nas w szkole są zbiórki zabawek tylko przed świętami. Chciałabym więcej pomagać, ale jak? Samarytanka
Wszystko bowiem, co z Boga zrodzone, zwycięża świat, tym właśnie zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara. A kto zwycięża świat, jeśli nie ten, kto wierzy, że Jezus jest Synem Bożym? 1J 5,1-6
Po raz pierwszy Polak startuje w takich zawodach. W jednym z trzech najtrudniejszych na świecie wyścigów psich zaprzęgów.
Jestem koszmarnie nieśmiała! Nie lubię nawet rodzinnych obiadów! Czerwienię się na widok chłopców, a nawet pewnego księdza. Popadłam w zniechęcenie. Nie pomagam mamie. Koszmar i nie wiem, jak z niego wyjść. Załamana