Na ołtarzu stoi Najświętszy Sakrament. Przed Nim grupka chłopców myje sobie nawzajem nogi. Wielki Czwartek? Nie, zwykła sobota, zbiórka ministrantów.
Prawdziwa armia. Lektorzy wiedzą, co do nich należy. Zawsze gotowi do służby. I dobrze znają swoją broń.
Gdy umierał, płakał cały świat. Żegnano człowieka, który być może uratował nas przed wojną nuklearną.
Przeżycia dzieci oraz rodziców uczestniczących w Rekolekcjach Wielkopostnych, jakie odbyły się Szkole Podstawowej Nr 4 w Radlinie od 23 do 25 marca.
Jestem zaskoczony, zdezorientowany, nawet zdruzgotany. Ale nie święty
Jerzy Zelnik * Violetta Brzezińska * Jan Pospieszalski
Ministrantem, podobnie jak jego brat Łukasz, został po I Komunii Świętej. Dziś obaj bracia są zawodowymi muzykami, mają wspaniałe rodziny i nie wstydzą się Pana Boga.
W kościele zakładają białe, lektorskie alby. A po służbie... grają w teatrze, na 14-metrowej planszy lub przy stoliku z zielonym suknem.
Odwiedzili dżunglę, spotkali Indian, mieszkali niemal na ulicy. Banany jedli na ostro, na słodko i na słono. Na drugim końcu świata przekonali się, że milczenie naprawdę może być złotem.
Gdy zobaczyłam Kamienie Matery zrozumiałam, dlaczego właśnie tu Mel Gibson kręcił Pasję. Miasteczko zwane jest włoską Jerozolimą.