„Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata”… No i sprawdziło się słynne przysłowie.
Musi spaść co najmniej pół metra śniegu. W ostatnich dniach zwierzęta te swoje tropy zostawiły między innymi w Bieszczadach i Beskidzie Niskim.
Podczas gdy Stany Zjednoczone i Kanada przeżywają największe mrozy w historii, w północnej Europie panuje wyjątkowo łagodna pogoda, która zakłóca normalny tryb funkcjonowania fauny i flory.
Najsłynniejszy świstak Phil w Pensylwanii zapowiada, że zima potrwa jeszcze co najmniej sześć tygodni.
Taaaaka zima... na razie na zagranicznym zdjęciu.
Zima już na dobre zagościła w Europie.
W Bieszczadach gady i nietoperze po pierwszych przymrozkach zapadły już w zimowy sen. Miejsc zimowego odpoczynku szukają salamandry plamiste. Nadal aktywne są niedźwiedzie - powiedział rzecznik Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.
Ciepło, coraz cieplej. Temperatura w Polsce zbliża się do historycznego rekordu