O zamkniętej skarbonce i otwartym sercu rozmowa z ojcem Stanisławem Jaroszem, paulinem, proboszczem we Włodawie.
Kolędnicy Misyjni z niewielkiego Śmiłowa niedaleko Piły kolędowali w tym roku dla swoich rówieśników w Kongu i Demokratycznej Republice Konga.
Pomarańcze i słodycze, pluszowa przytulanka, kolorowa kartka z życzeniami i... kolejna paczka gotowa.
Pomagają chorym dzieciom i zwierzętom w schronisku, wspierają misjonarzy. Są dobrzy i hojni. Jak ich patron.