32 lata temu powstała Straż Graniczna. Jednak historia zaczyna się dużo wcześniej
Południowe słońce grzało bezlitośnie, pył dusił gardło. Wokół płonęły wiązki słomy. Nie było już wody, kończyła się amunicja, kończyły się siły. Zaczynała się legenda.
680 osób wzięło udział w niedzielę na rynku w Sieradzu (Łódzkie) w biciu rekordu świata w liczbie osób jednocześnie poddawanych stylizacji fryzur. To kolejny rekord ustanowiony podczas sieradzkiego Open Hair Festivalu.
Na jego pokładzie James Cook dotarł do najmniejszego kontynentu świata. Przez ponad 240 lat jego los był nieznany.
Z wielkiej naczepy dźwig podnosi figurę chłopca ubranego w strój ministranta. – Zobacz, święty wstaje – szepcze ktoś obok.
Działają tam, gdzie nie poradziłyby sobie zwykłe jednostki. Trafiają tu najlepsi z najlepszych.
Nie ma dla nich zadań niemożliwych. Mogą walczyć na lądzie, w wodzie i w powietrzu w dowolnym zakątku świata. Dla nas odkryli kilka swoich tajemnic.