Granice tolerancji
Bardzo lubię pewnego kolegę, któremu na mnie też zależy. Zaprosił mniie, bym poszła z nim i grupą jego przyjaciół na lody. Mam wątoliwości, bo on ubiera się na czarno, chyba też krytykuje Kościół. Jednocześnie to ambitny i dobry chłopak....
Gimnazjalistka