Przedstawiając swoją opinię o Małym Gościu Niedzielnym pozwólcie, że zabawię się trochę w kontrolera pracy kuchni, takiej prasowej...
Jestem uczniem I klasy gimnazjum. Jeden chłopak z III kl. każe mi przynieść pieniądze dla niego i jego kumpli. Odmawiam. On robi się natarczywy. Nie chcę skarżyć rodzicom ani nauczycielce, bo boję się zemsty. Zastraszony