Z piłką do kosza potrafią wyczyniać cuda. Ale prawdziwe cuda dzieją się dopiero wtedy, gdy schodzą z parkietu.
Po wakacyjnym odpoczynku znów otwieramy słowo Boże. Tym razem przyglądać się będziemy najpiękniejszemu Słowu Boga – Jezusowi Chrystusowi.
Sumiasty wąs, bogato zdobiony kontusz, futrzana czapa z piórami i karabela. Przekonany o swej wyższości, chętny do szabli i uczty. Jednocześnie odważny, zatroskany o Polskę i bogobojny.
Do szesnastego roku życia byłam trzpiotem, roztrzepanym łobuziakiem. Wdrapywałam się na wszystkie drzewa w ogrodzie. Tak o swoim dzieciństwie opowiadała siostra Urszula Ledóchowska. 18 maja 2003 roku Jan Paweł II ogłosił całemu światu jej świętość. Dlaczego?
W niedzielę 10 września cała rodzina: Józef i Wiktoria i ich siedmioro dzieci: Stasia, Basia, Władzio, Franek, Antoś, Marysia i nienarodzone, zostaną beatyfikowani
Najciekawsze historie to historie świętych. Dlaczego? Bo w ich życiu można przyłapać Boga na gorącym uczynku.
Koleżanki żyją tylko sprawami chłopaków i obgadywaniem. Od bierzmowania chcę się zmienić. Mówią, że jestem drętwa, bo nie lubię imprez z alkoholem, bo przyznaję się do modlitwy. Nie rozumiem takiego podejścia do Boga, do życia... Gimnazjalistka
Elegancke fryzury, balowe kreacje, garnitury. Na parkiecie wielkiej sali wiruje sto par – młode dziewczyny i starsi panowie. Łączy ich wzajemna miłość – bo to ojcowie i córki.
Niekończące się równiny Serengeti, krater Ngorongoro, śniegi Kilimandżaro i dumni wojownicy…