Krąży nieustannie. Zasila wszystkie komórki. Nie można jej kupić ani wyprodukować. Bez niej nie ma życia.
Nie ma tu mundurków, a nie widać „pępków na wierzchu”. Nie ma krzyży na ścianach, a modlą się. Zamiast teorii o tolerancji, jest akceptacja. Bo jest przyjaźń.
O spotkaniach z Janem Pawłem II, zimnym prysznicu w Wielki Piątek i piosence, która stała się hymnem, opowiadają Łukasz i Paweł Golcowie.
Po wieczornym filmie pora spać. Młodzi mieszkańcy domu wędrują do łóżek. Benson kładąc się mówi jeszcze cichym głosem – Moje motto to „utrzymać marzenie przy życiu”. Musi się udać…
Zobacz program olimpijskich startów reprezentantów Polski
Sama nie wiem. To dobra i wspaniała, a za chwilę… Chyba jestem do niczego…
Rozmowa z księżną Marią Krystyną Habsburg
Święci nie zawsze byli świetni. Było wśród nich wielu gagatków. Grzeszyli i popełniali błędy.