Kto by między wami chciał się stać wielki, niech będzie sługą waszym.(Mk 10, 43) Jak być wielkim, będąc sługą? Nie da się?... Popatrz na Jezusa.
Sumiasty wąs, bogato zdobiony kontusz, futrzana czapa z piórami i karabela. Przekonany o swej wyższości, chętny do szabli i uczty. Jednocześnie odważny, zatroskany o Polskę i bogobojny.
We wrześniu komentuje Franciszek Kucharczak, zwany też Frankiem fałszerzem, co tydzień na poważnie pisze w "Gościu Niedzielnym".
Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę.(Łk 1,41) Taka drobna rzecz – pozdrowienie. A może sprowadzić Ducha Świętego.
Stał się ubogim, aby wzbogacić nas swoim ubóstwem (por. 2 Kor 8,9)
Ustalił zwyczaj obchodów Wielkanocy, błogosławienia par małżeńskich. Umocnił pozycję biskupa Rzymu.
Odpowiedział mu Jezus: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem (J 14, 6) Nie znasz prawdy? Jezus jest Prawdą.
Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: „Jak On może nam dać swoje ciało na pożywienie?”(J 6,52) To normalne, że ludzie nie rozumieją, jak Jezus może być pokarmem. Ale od czego wiara?
Pismo Święte jest bardzo obrazowe. Dlatego nadaje się znakomicie na obrazy. Szczególnie obrazowa jest Apokalipsa – ostatnia księga Biblii. Jan apostoł spisał w niej swoje widzenia dotyczące przyszłości. MGN 2010 12