Ronaldinho, Beckham, Henry, a może Messi, Deco, Raul albo Żurawski – kto będzie bohaterem Mistrzostw Świata? Na razie wiadomo tylko tyle, że na niemieckich boiskach zagrają najlepsi z najlepszych.
Polacy już nie grają. Ale my świętujemy dalej.
Na Placu Niepodległości w Kijowie już z daleka widać, że EURO zbliża się wielkimi krokami.
Holendrów na mundialu wspierają nawet miniaturowi ludzie.