Niepotrzebne zamartwianie się
Mam świetnego chłopaka. Bywa on jednak zmęczony moimi problemami. Teraz np. zbliżają się 3 tygodnie naszego rozstania, bo jedziemy w różne miejsca. Ja się zamartwiam, już tęsknię, gadam o tym w kółko, a on podchodzi do tego naturalnie, jakby nie rozumiał, o co mi chodzi. Jak nad tym zapanować?
Licealistka