Urażona koleżanka
Moja przyjaciółka coraz częściej nie ma dla mnie czasu. Rozumiem to, przecież i ja chodzę na różne zajęcia. Ale napisałam jej kilka dni temu, że mi przykro. No i zaczęła się afera, że ja jej zabraniam udziału w zajęciach. Nic takiego nie miało miejsca. Ale już wszystkie dziewczyny są w to wmieszane, już mnie oskarżają. Nie mam pojęcia, co robić.
12-latka