Ten turniej naprawdę wygrają Polacy. Bo właściwie, dlaczego nie?
W niedzielę służą w... garniturach. I mają ministrancki zarząd.
Dyrygują grą arcydobrych drużyn. Podejmują arcytrudne decyzje. Arcymistrzowie, których połączyła Barça.
Dziś polska reprezentacja najczęściej podróżuje samolotem. 100 lat temu piłkarze na mecz do Budapesztu pędzili pociągiem trzeciej klasy.
Młodsi z pasją służą. A po służbie rozwijają pasje. Starsi wspólnie czytają Biblię. Najlepsi latają ultralekkim samolotem.
„Jesteśmy, kim jesteśmy”, „Naprzód, Madryt!”… Gdzie na klubowych koszulkach szukać bojowych haseł?
Dwutygodniowe półkolonie letnie, tzw. Oratorium Letnie w Lublinie.