Włodek ujrzał hitlerowskie auto. „Zrobię psikusa” – pomyślał. „Jeśli wsypię do baku cukru, silnik się zatrze, a samochód nie pojedzie”.
O dwóch stronach biurka i cierpliwej miłości mówi ks. Bartłomiej Kuźnik wykładowca, rekolekcjonista, felietonista.