W kościele zakładają białe, lektorskie alby. A po służbie... grają w teatrze, na 14-metrowej planszy lub przy stoliku z zielonym suknem.
– Spotkanie rodzinne! – woła 12-letni Jeremiasz. Po chwili cała siódemka zasiada przy stole. Każdy zabiera głos. Czasem padają słowa „przepraszam” lub „dziękuję”. A zanim wszyscy wstaną od stołu, odmawiają „Ojcze nasz”.
Świat jest pełen archiwów. Od najmniejszych, domowych, poprzez wielkie gmachy, po te najnowsze, komputerowe. A jest jeszcze i głowa.
Dobra ministrancka strona internetowa – służy ministrantom, a reszcie świata pokazuje, że super być ministrantem.
Jest sąsiadem papieża. Jego kościół parafialny to Bazylika św. Piotra. Ma 15 lat, chodzi do liceum, jest ministrantem w Watykanie.
Przyjście Lilki na świat było spełnieniem marzeń Agaty. Razem były tylko dwa dni.
Po każdym golu całuje córeczkę. Po meczu dzwoni do mamy. Ale kolejność ma zawsze taką samą: „Po pierwsze, Bogu dzięki”.
Byłem zawsze głęboko wierzący. Ale dokoła wszyscy rezygnują, stają się obojętni, nawet moje rodzeństwo odchodzi od wiary. Dlaczego tak się dzieje? 16-latek