O Świętach bez dekoracji, Wigilii z kloszardem i o Betlejem zamieszkałym przez muzułmanów opowiada Lucyna Montusiewicz. Rodzina Lucyny i Ryszarda Montusiewiczów 11 razy świętowała Boże Narodzenie w Ziemi Świętej.
Parafia Miłosierdzia Bożego w Skawinie
Wystartowali dwa lata temu. Codziennie ponad dwustu uczniów i nauczycieli modli się dziesiątką Różańca w intencji szkoły.
Bębny grają nieprzerwanie przez kilka godzin. Po Kraju Tysiąca Wzgórz rozchodzi się wieść o Narodzeniu Chrystusa. Dociera do glinianych chat ukrytych w bananowych gajach.
Nowotwór złośliwy? Takie diagnozy padają w filmach, dotyczą innych, ale nie młodych dziewcząt z dredami na głowie.
W miejscu, gdzie 2 tys. lat temu wytapiano żelazo, powstała starożytna wioska. Można tutaj z bliska poznać tajniki starożytnego hutnictwa, a w odtworzonych starych chatach – ulepić garnek z gliny lub utkać płótno.
O tym, jak nas diabeł oszukuje, mówi ojciec Stanisław Jarosz, paulin, proboszcz parafii św. Ludwika we Włodawie.
Nie lubiła cwaniactwa, gnębiła leni. Uczeń, który oszukiwał lub kłamał, miał przegrane. Natomiast bidę z nędzą, który się uczył, ale mu nie wychodziło, najczęściej przepuszczała.
Pobudka przed wschodem słońca. I potem 200 km kręcenia. Gdzie? W nieznane. Jak? Pod górkę i w deszczu. Po co? W intencji pokoju na świecie.