Jestem 15-latką, chodzę do II klasy gimnazjum. Nie mam chęci do nauki. Moi rodzice chcą mi pomóc, a ja się wtedy denerwuję, nie zgadzam się. Jednocześnie sama martwię się o swoją przyszłość. Niepewna
Słynny statek Krzysztofa Kolumba zacumował niedaleko Poznania. Można wejść na pokład, zamknąć oczy i płynąć... po falach wyobraźni
Choć nieludzko zmęczony, Papież jak zwykle poszedł do kaplicy i długo się jeszcze modlił. Gdy wreszcie wyszedł, jedna z zakonnic powiedziała zatroskana: „Martwimy się o waszą świątobliwość”. – Ja też się o nią martwię – uśmiechnął się Papież.
Pochodzą z północnych Chin. Do rzeki Żółtej mają jakieś 300 – 400 kilometrów. Ich domy rodzinne są w tej samej prowincji, w której znajduje się Pekin.
Nie pozwalałam sobie na uczucie, dusiłam je w sobie, tłumaczyłam, że nauka jest najważniejsza. Byłam zawsze porządna. Ale gimnazjum się kończy, a w moim sercu wciąż ten sam chłopak, a uczucie do niego wręcz wybuchło! Gimnazjalistka
Grzmot, podmuch powietrza, błysk, drżenie ziemi i zapach spalonego prochu. Tak przemawia królowa pola bitwy – artyleria.
...ogarnia "Mały Gość". A dokładnie Iza Paszkowska.
Moja przyjaciółka zaczęła być zazdrosna, bo spotykam się z chłopakiem. Staram sie z nią też często widzieć, tyle co dawniej, ale ona próbuje wywołać u mnie poczucie winy. Z kolei chłopak jest cudowny, ale niezbyt wierzący i bardzo bym chciała przyciągnąć go do kościoła. Nastolatka