Jest ich sporo, ale nigdy za dużo. Są wytrwali i obowiązkowi. Bardzo się lubią. Ta grupa jest dla nich drugim domem.
Jestem całkowicie samotna. Nie ma przyjaciół i chyba ich nie znajdę. Do tego starciłam dawny kontakt z Bogiem. Kiedyś czułam Jego obecność, teraz to gdzieś uciekło. Potrzebuję pomocy! Smutna- Zagubiona
Rozpoczęliśmy go w atmosferze triumfu. Z kunsztownie wykonanymi palmami uczestniczyliśmy we mszy św., wspominając radosny wjazd Jezusa do Jerozolimy.