Martwię się, jak będzie w nowej szkole. I oto dziewczyna, z którą piszę na gg podała mi świetne sposoby na doła! Spróbowałam zastosować jeden z nich czyli uwielbienie Pana Boga poprzez śpiew... ale zrobiłam to po swojemu... 15-latka
Jestem emo. Tnę się codziennie, słuchając muzyki. W szkole mną gardzą, wyzywają, więc nie bywam tam za często, Uczę się sam, dobrze mi idzie. Kocham przyrodę, lubię poezję i muzykę, mógłbym leżeć, pisać, grać... 15-latek
Nowa szkoła, nowi ludzie, nowa parafia. Zwróciłam uwagę na pewnego fantastycznego ministranta i chyba się zauroczyłam. Tak bardzo chciałabym poznać go osobiście. Wiem, że jest ode mnie nieco starszy, ale nic poza tym. Trudno mi się skupić w kościele, a ostatnio wydaje mi się, że on mnie obserwuje.Chciałam kupić od niego gazetkę parafialną, ale się nie odważyłam Co mogę zrobić? Licealistka
Sama z sobą się męczę, bo tak rzadko mam dobry humor, nie uśmiecham się prawie wcale i chyba dlatego jestem samotna. Dużo czytam, ale potem tym bardziej nie chce mi się wracać do rzeczywistości, która jest taka inna. Gdy się poważnie nad wszystkim zastanowiłam, doszłam do wniosku, że nie lubię ludzi, prawie nikogo. 15-latka
Tutaj dyrektorem jest 16-latek. A piosenki mówią zawsze o Panu Bogu. Witamy w radiu „Szerząc światło”.