Na Placu św. Marka w Wenecji zlądował anioł - w tym roku siatkarka Francesca Piccinini
Witryny sklepów, stragany na targu aż kipią od kolorowych masek i strojów. W karnawale za maskami chowają się wszyscy, bez wyjątku, mieszkańcy Wenecji.
Wiecie, co to takiego Wenecja, prawda? Chodzi o miasto we Włoszech. Takie z kanałami, po których pływa jakiś Gondol Jerzy. Ale nie o to mi chodzi, kto i co tam pływa, tylko o to, co wisi.