Dla miasta oszczędny i wytrzymały, dla pasażerów wygodny i bezpieczny, dla środowiska przyjazny i czysty.
Najbardziej znany wynalazek pana Adlera każdy z nas wielokrotnie trzymał w rękach, choć niewielu zna nazwisko jego twórcy. Chodzi o… pilot do telewizora.
18 kwietnia 2013 roku uczniowie klasy 4 „b” Szkoły Podstawowej nr 34 w Katowicach pod opieką siostry Benigny oraz wychowawczyni pani Renaty Parchańskiej odwiedzili redakcję „Małego Gościa Niedzielnego”, mieszczącą się nieopodal budynku Kurii Metropolitarnej przy ul. Wita Stwosza nr 11.
Rozgrzany piasek przyjemnie ogrzewał stopy budowniczych fortecy. Początkowo miały stanąć cztery okrągłe wieże, lecz Lidka stanowczo zaprotestowała. – Taki zamek to robota dla przedszkolaków. Stać nas na co najmniej sześć wież i mur obronny – po tych słowach odwróciła się na pięcie w stronę morza.
O świętym, który nie zdał łaciny, miał wyjątkowy kontakt z siostrą, i tłumach najbiedniejszych na jego pogrzebie rozmowa z panią Wandą Gawrońską.
O świętym, który nie zdał łaciny, miał wyjątkowy kontakt z siostrą, i tłumach najbiedniejszych na jego pogrzebie rozmowa z panią Wandą Gawrońską, siostrzenicą Pier Giorgio Frassatiego.