Gorąco w Dębicy. Strażacy, policja i ratownicy ćwiczyli działania przy różnych katastrofach.
W Kałuszynie pod skrzydłami Ochotniczej Straży Pożarnej działa Dziecięca i Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza. Od najmłodszych lat dzieci poprawiają swoja sprawność, uczą się pierwszej pomocy i regularnymi ćwiczeniami praktycznymi wspinają się na kolejne poziomy strażackiego fachu.
200 specjalistów z całego świata ćwiczy w Czechach i Niemczech.
W soboty dzieci przy parafii obok formacji mają zajęcia sportowe, plastyczne i muzyczne.
Ratownicy w Niemczech ratowali pasażerów uwięzionych na kolejce linowej.
Biegną do remizy, ubierają specjalne buty, spodnie, kurtki i hełmy strażackie. Po chwili przez klasztorną bramę wyjeżdża do akcji czerwony wóz strażacki.
Błyskają lampy, ratownicy pędzą do karetki. Ruszają na pomoc, nie ruszając się z miejsca.
Alarm. Ześlizg. Skok do auta. Zapięcie butli i hełmu. Ryk silnika i… tysiące litrów wody i piany. Samolot ugaszony. Wszystko w 5 minut.
Wypada z pędzącego samochodu, po chwili wyskakuje z płonącego wieżowca, a wieczorem przeskakuje po dachach pociągów. Zwykły dzień kaskadera filmowego.
Dwutygodniowe półkolonie letnie, tzw. Oratorium Letnie w Lublinie.