Złe myśli
Często myślę o złych rzeczach, gadam z kolegami o tematach, które nie powinny nas interesować, lub oglądam filmiki nie przeznaczone dla mnie. Proszę Boga o pomoc i wierzę, że ją otrzymam, ale nasuwa mi się pytanie "kiedy ?". Nie wiem już, co robić, nie wiem, jak uchronić się przed tymi myślami. Czasami wyparowują z mojej głowy i dziękuję Bogu, że jestem od nich wolny, ale one wracają szybciej niż się spodziewam, a wraz z nimi dziwne zachowania, żarty, tematy "debat" z kolegami . Czy ja po prostu jestem zły ? A może demon się na mnie uwziął ? Ile jeszcze mam czekać ?
Zmartwiony