Ustawione w rzędzie dzieci podają sobie cegły i kawałki gruzu. Ruszył remont. Rodzice i wykwalifikowani pracownicy przygotowują budynek do wstawienia okien i drzwi. Już w styczniu dzieci rozpoczną naukę w wyremontowanej szkole.
Zbierałam skrzętnie pieniądze i kupiłam glany. Mama była bardzo niezadowolona, a sama mówiła, że mam kupić, co zechcę. Teraz milczy, ignoruje mnie, nie odzywa się, traktuje urzędowo. Nie chcę tak. Córka