„Nigdy nie zajmuję się tłumami, lecz jedną osobą. Gdybym spojrzała na tłumy, nigdy bym nie zaczęła".
"Oto ja pośli mnie" rzekł starotestamentalny prorok. "Jeśli nikt nie chce iść, pójdę ja" powtórzył tysiace lat później Franciszek Pfanner. Był sługą bożym za życia. Pozostał nim również po opuszczeniu tego świata. Jako przykład i wzór...
Misjonarz musi mieć wielki szacunek dla drugiego człowieka, dla jego przekonań religijnych. Tylko misjonarz żyjący głęboką wiarą, uprzejmy i tak zwyczajnie dobry, może przybliżyć ludziom Chrystusa.
To ci dopiero było losowanie! Nie jakaś loteria fantowa, gra o samochód czy o wczasy w Rzymie. W tym losowaniu uczestniczył sam Pan Bóg.