Diabeł zawsze kłamie. Z kamienia robi fałszywy chleb, chce odstąpić świat, który do niego nie należy, i każe testować prawdomówność Pana Boga, którego nienawidzi. Z nim się nie dyskutuje.
Nie rozumiem, dlaczego współżycie jest grzechem. Jeśli oboje tego chcą, to co w tym złego. Nie są małżeństwem, to fakt, ale kogo to obenie obchodzi? Nie rozumiem tych zasad!!!! Oburzona