Styl Arszawina, Pawliuczenki i spółki to angielsko-holenderska mikstura.
Na ekranie telewizora pojawia się po dobranocce. Mówi wtedy o tym, co ważnego wydarzyło się na świecie. Całkiem niedawno jego życie wisiało na włosku.
Niedawno odkrył 105. kometę. Leciała w stronę słońca. Niedługo potem rozleciała się na kawałeczki.
Mają osiem i czternaście lat. Razem łowią ryby, ścigają się na quadzie, a na scenie zamieniają się w starszych panów.
Niemiecka dyscyplina + hiszpańska tiki-taka = Bayern Monachium i polski Lewandowski.
Pieką ciasta, aby wyjechać na wakacje. Dużo tańczą, ale nigdy w piątki. O Panu Bogu rozmawiają nie tylko między sobą.
Wystarczyło spojrzenie, słowo, dotyk dłoni... Zapytaliśmy naszych rozmówców o ślad, jaki Jan Paweł II zostawił w ich życiu.
O koszykówce, największej pasji swojego życia „Małemu Gościowi” opowiada Marcin Gortat.
Połykają każdą książkę, która wpadnie im w ręce. Co piątek w telewizyjnej dwójce Michał i Szymon pokazują efekty tego apetytu.
Nie marnują strzeleckich okazji. Zdobywanie goli mają we krwi. Messi i spółka… czyli kłopoty trenera.