„Z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie” (Łk 21,17-19)
Cztery lata temu 16 października rano 17-letni Ayman jak co dzień wyszedł z domu. Nie pomyślał nawet, że to będzie jego ostatnia droga do szkoły. Ayman Nabil Labib był chrześcijańskim Koptem. Mieszkał z rodzicami w Mallawi, w środkowym Egipcie. Jak większość Koptów, zgodnie z tradycją, na prawym nadgarstku miał wytatuowany znak krzyża. Od dziecka przypominał mu, do Kogo należy.