Wielka Defilada Niepodległości była najważniejszym punktem tegorocznego święta.
Żołnierze nazywali go „Bacą”. Mimo dwóch klęsk i straty sprzętu, swoją jednostką dowodził przez całą wojnę.
W marcowym „Małym Gościu” karta ratownika na Wielki Post 2017. Sprawa jest wielka, ważna i poważna. Absolutnie wyjątkowa.
Wojna w Syrii nie ma twarzy, nie ma imienia ani paszportu, a ofiary są bardzo konkretne – mówi Marta Titaniec z Caritas Polska, która niedawno wróciła z Aleppo.
Łk 21,27 Słowa Ewangelii według świętego Łukasza Wtedy ujrzą Syna Człowieczego przychodzącego na obłoku z wielką mocą i chwałą.
We wtorek po południu warszawską Wisłostradą przeszła defilada wojskowa pod hasłem „Silna Biało-czerwona”. Wzięło w niej udział ok. 2000 żołnierzy, obserwowanych przez najważniejszych polityków i tysiące widzów.
Potop w dźwiękach werbli, huku armat i szczęku broni zalewał miasto po mieście. Wielka Rzeczpospolita nawet nie chciała się bronić.
Drewniane śmigła, wielkie czarne silniki i delikatne kółka jak… w zabawkach. 100 lat temu piloci latali samolotami z drewna, drutu i płótna.