Tak się cieszę, że zgodnie z Pani radą wysłałam przyjaciółce życzenia na Nowy Rok i już jesteśmy pogodzone. Dziękuję za tę radę. Myślałam, że wszystko stracone. 12-latka
– Spotkanie rodzinne! – woła 12-letni Jeremiasz. Po chwili cała siódemka zasiada przy stole. Każdy zabiera głos. Czasem padają słowa „przepraszam” lub „dziękuję”. A zanim wszyscy wstaną od stołu, odmawiają „Ojcze nasz”.
Dziękujemy za tegoroczny program roratni. Był wspaniały. Mamy w Jabłonkowie na Zaolźu w Czeskiej Republice przed probostwem postawiony pomnik bł. Jana Pawła II, a mogliśmy głębiej wejść w życie naszego błogosławionego.
Zakochałam się w rok starszym chłopaku. On wygrał zawody, gratulowałam mu, dziękował, pytał, kiedy ja startuję. Widzę, że na mnie patrzy. Jak się z nim zakolegować? Jak zagadać? Myśląca 11-latka
– W świecie wiary już coś mam, zanim jeszcze to mam – powiedział mi Donald Turbitt. Co to znaczy? Mogę z góry podziękować za owoc... którego nie widzę. Tak działa nowenna pompejańska. Najpierw prosisz, a potem dziękujesz.
Mundurki szkolne to temat stary, jak szkoła. "Mały Gość" przyjrzał się uczniom w Polsce, w Europie i na kontynentach. Mamy też własną propozycję szkolnego mundurka. (rysunek poniżej). Chętnym szkołom możemy udostępnić projekt w cenie: "Dziękuję".
Bardzo dziękuję Pani za rozwianie moich wątpliwości w sprawie kupowania rzeczy modnych. Niby potrafię sobie powiedzieć "nie". Jednak czasem coś kłuje mnie w serce, że inni mają to, a ja tego nie mam. 14-latka
– Proszę wszystkich, módlcie się za niego. ten dramatyczny apel żony Felipe Massy nadała brazylijska telewizja, gdy kierowca walczył ze śmiercią po wypadku na torze w Budapeszcie. Kilka dni później Felipe odzyskał przytomność i dziękował Bogu za ocalenie.
Kto to jest święty? To ktoś pogodzony z własnym życiem. Ktoś, kto dziękuje Bogu za to, że jest, jaki jest i nie ma wciąż do Niego pretensji o to, że jest zbyt gruby, mało wygadany lub piegowaty.
Faryzeusz stanął i tak się w duszy modlił: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Poszczę dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam”.(Łk 18,11-12)