Pretensje do radosnych
Bardzo chcę żyć zgodnie z Bożymi nakazami. Nie wiem dlaczego, ale wesołe zachowanie różnych osób wydawało mi się niewłaściwe. Miałam do nich pretensje, że za dużo się śmieją, że tak nie można, szczególnie na spotkaniach oazowych. Mocno jednemu wesołkowi dokuczyłam. Potem zastanowiłam się, doszłam do wniosku, że to błąd, przeprosiłam. Ale mam mętlik w głowie.
Nastolatka