Musisz być szalonym, żeby zrobić coś takiego – powiedział Franciszek do proboszcza. – Ale Pan Bóg uwielbia takie szaleństwa! – dodał papież i... wziął na ramiona żywego baranka.
Obraz – według tradycji – został namalowany przez św. Łukasza Ewangelistę na desce stołu z domu Św. Rodziny w Nazarecie.
Gdy Barnaba leżał w szpitalu, w Rzymie modlił się za niego Jan Paweł II. 16-latek wyzdrowiał. Lekarze kręcili z niedowierzaniem głowami.
Rozmowa z Arturo Mari, fotografem papieskim