Są czarne, zielone, czerwone, a nawet białe. Smakowe i owocowe. Liściaste i w torebkach. A na zimny i ponury wieczór najlepsza jest rozgrzewająca. W dużym kubku i pachnąca przyprawami.
Możesz w nim pisać o wszystkim. O tym, czym się interesujesz, co lubisz, kim jesteś. O wiele ciekawiej jest tworzyć zamiast niszczyć.
Wszędzie ich pełno. Rosną dziko w ogrodach, na łąkach i w lasach.
Smak karmelu kojarzy się zwykle z polewą do lodów, deserów albo z cukierkami. Co jeszcze można przygotować z karmelu? Przekonajcie się sami :)
Kwitną właśnie konwalie, maki i dzikie bratki. Chciałoby się do domu zabrać je wszystkie. Ale w wazonie szybko zwiędną. W ogrodzie, też w końcu przekwitną. Jak zatrzymać „łąki umajone”?
Jak wskoczyć w szkolny rytm? Nastawić się na naukę i rozruszać nieco szare komórki? Zapraszam do obrazkowej mini-powtórki. Gotowi? Ruszamy :)
Dlaczego niektóre rzeczy pamiętamy do końca życia, a inne zapominamy? Czy można zmusić mózg, by ważne informacje zapisywał na dłużej? Czy można go tak wytrenować, by działał jak twardy dysk?
Skrywa tajemnicę tego, kto się pod nią chowa i na krótką chwilę pozwala stać się kimś innym.
Wspaniale pachnie i poprawia humor.
Nadają się na podwieczorek albo niespodziewaną wizytę koleżanek. Przygotowanie tego deseru jest bajecznie proste, zajmuje kilka minut.