Został wyrzucony ze szkoły, bo… nie umiał alfabetu. Zawziął się tak bardzo, że do szkoły wrócił, skończył studia i został… świętym. I to jakim!
Cedry zawsze zachwycały mieszkańców Palestyny. Biblia kilkadziesiąt razy mówi o tych drzewach i prawie zawsze z podziwem.
Z dołka, w którym byłam przez 4 miesiące, już prawie wyszłam. Był nieustanny płacz, strach, byłam załamana diagnozą postawioną przez lekarzy, wszystkim się martwiłam. Prawie nic nie jadłam, nic się nie uczyłam... Nastolatka
Iść? Może być ciężko - zastanawiał się. - Chyba lepiej zostać w domu, przecież pokażą to wszystko w telewizji.
Te pytania stawia sobie ciągle Jan Budziaszek. Jest perkusistą w zespole „Skaldowie” od prawie czterdziestu lat.
Śniegu mniej niż w 1945, ale wygląd żołnierzy prawie taki sam.
O życiu dzieci w Republice Demokratycznej Konga i opowiada misjonarz, ojciec Marek Pasiuk, pallotyn.
Ministranci są jak bracia. To jasne. Ale nie w Piwnicznej... Tu ministranci naprawdę są braćmi.