Na przydrożnym straganie, u fryzjera, w zdezelowanym minibusie tętniącym muzyką. Niemal wszędzie widać wizerunki Jezusa Miłosiernego.
O tym, dlaczego żubry przetrwały i dlaczego wędrują po Europie – rozmowa z prof. Wandą Olech-Piasecką, prezes Stowarzyszenia Miłośników Żubrów
Wieczorem czyta Biblię. Rano wybiega na murawę, jak pogromca byków na arenę. Mówią o nim „Matador”.
Nie ma w niej ani grama stali. Jest wysoka na 111 m. Z jej szczytu przy dobrej pogodzie widać Tatry.
Tego zamku już nie było. Wysadzony przez Niemców miał zostać pogrzebany na wieki. Stoi jednak dziś dumnie i zachwyca królewskim przepychem.
Lekkie, skuteczne, tanie i… bez pilota. Tureckie bezzałogowe statki powietrzne.
Jean Beraud (1850–1936), Maria Magdalena w domu Szymona faryzeusza”, 1891, Muzeum d'Orsay, Paryż
W raju. – Adamie kochasz mnie – pyta Ewa. – A kogo mam kochać? Przecież tu oprócz nas nikogo nie ma.