11 lutego pamiętamy o chorych. „Czas spędzony u boku chorego to czas święty” – mówi w orędziu papież Franciszek.
John Hennessey, założyciel i prezes amerykańskiej firmy Hennessey, produkującej super szybkie auta, wsiadł do swojego Mustanga GT… i „pofrunął” nim dokładnie 314.14 km/h. Oczywiście na pustej, prostej drodze w Teksasie. Wcześniej, odmówił ze swoim samochodowym teamem modlitwę.
Około 600 uczniów wyrzucono za ściąganie na egzaminie.
Pięciu chętnych, minuta modlitwy dziennie i… „uprosisz wszystko”. – Tak obiecał Pan Jezus – przypominają uczniowie z koła koronkowego.
Kto chciałby zobaczyć na żywo w jednym meczu Ronaldo, Messiego, Casillasa, Suareza, Bale’a, Neymara i wielu innych super gwiazdorów? No dobrze, to nie było mądre pytanie. Oczywiście wszyscy!
Mowa o czasie, jaki pozostał do rozpoczęcia igrzysk olimpijskich w 2016 roku w Brazylii.
Nawet jeśli bazgrzesz jak kura pazurem, możesz być mistrzem w pięknym pisaniu gęsim piórem.
Prawdziwa armia. Lektorzy wiedzą, co do nich należy. Zawsze gotowi do służby. I dobrze znają swoją broń.
Łacina pomaga im uczyć się języków obcych. Retoryka uczy pięknie się wysławiać. A kaligrafia dba o charakter... nie tylko pisma.
Przebiegli cztery pustynie na różnych kontynentach. Musieli pokonać blisko 1000 kilometrów w bardzo krótkim czasie.