Dziwne fascynacje
Nie wiem z czego wynika to, że lubię zło. Ostatnio oglądałam film biograficzny o Rasputinie. On był chyba nieśmiertelny. Uważał, że najpierw trzeba zgrzeszyć, aby znów stać się dzieckiem Bożym. To jest po prostu dziwne. Ale zafascynowało mnie jego życie i teraz chcę się tymi informacjami podzielić z tatą. Mogę się tym interesować? Czy to nie dziwne? I czy mogę o tym powiedzieć tacie? Nie dla ostrzegania tylko do wymiany informacji.
12-latka